czwartek, 28 stycznia 2016

Bolesław Krzywousty przyłącza Pomorze do Polsk

Walka o Pomorze. Łączność Pomorza Gdańskiego z Polską, która osłabła już za Mieszka II i Kazimie-
rza, zerwała się w czasach Bolesława Śmiałego. Bolesław Krzywousty podjął od nowa trud zjednoczenia tych słowiańskich krain z Polską. Zaczął od zdobywania grodów nadno-teckich, które wówczas znajdowały się w posiadaniu Pomorzan. Szczególnie trudne było oblężenie Nakła, ponieważ okoliczne bagna nie pozwalały wojskom Bolesława na zbudowanie machin oblęż-niczych. Wielokrotnie Bolesław oblegał Białogard nad Parsętą i Kołobrzeg. Gall Anonim przytacza taką pełną dumy pieśń, która powstała, gdy wojowie Bolesława po raz pierwszy tam dotarli:

Naszym przodkom wystarczały ryby słone i cuchnące, My po świeże przychodzimy, w oceanie

pluskające! Ojcom naszym wystarczało, jeśli grodów dobywali, A nas burza nie odstrasza, ni szum

groźny morskiej fali. Nasi ojce na jelenie urządzali polowanie,

A my skarby i potwory łowim, skryte w oceanie!

Energiczne działania na Pomorzu były możliwe dopiero po sukcesie odniesionym przez Polskę nad najazdem niemieckim. Najpierw zostało przyłączone Pomorze Gdańskie. Dla szerzenia tam wiary chrześcijańskiej utworzono nowe biskupstwo zwane kujawskim, z siedzibą w Kruszwicy. Walki na Pomorzu Zachodnim trwały aż do 1123 r. Nie wcielono go jednak do Polski jak Pomorze Gdańskie. Bolesław zadowolił się hołdem księcia pomorskiego Warcisława I, trybutem, obietnicą pomocy zbrojnej i przyrzeczeniem przyjęcia chrześcijaństwa przez Pomorzan.
Jak zaprowadzono chrześcijaństwo na Pomorzu Zachodnim? Bolesław Krzywousty zwrócił się z prośbą o kierowanie misją chrystianizacyjną do Ottona (później uznanego za świętego), biskupa niemieckiego miasta Bambergi, który niegdyś przebywał na dworze Władysława Hermana. Chrystianizację przeprowadził biskup Otto w ciągu kilku lat. Misjonarze, cieszący się poparciem księcia pomorskiego Warcisława, zaczynali od obalenia i zniszczenia posągów bogów pogańskich.

Różna była reakcja ludności na działania duchownych chrześcijańskich. Najpierw towarzyszyła im groza, żal i nadzieja na zemstę bóstwa. Pod wpływem widoku bezsilności starych bogów uczucia te przeradzały się w pogardę dla
zwyciężonych i nadzieję na grabież bogactw świątyni.

Nauki misjonarzy były dość krótkie i powierzchowne. Więcej zawierały nakazów (na przykład co do przestrzegania postów i święcenia świąt) niż nauczania wiary i moralności chrześcijańskiej. Już po kilku dniach takich nauk dokonywano chrztu dotychczasowych pogan w specjalnie do tego celu przygotowanych drewnianych kadziach wypełnionych wodą rękawice ochronne. Były one wkopane w ziemię do połowy, aby łatwiej było do nich wejść. Stojący obok kapłan trzykrotnie zanurzał w wodzie głowę nowo chrzczonego. Ten po wyjściu z kąpieli dostawał białą płócienną szatę, w której chodził przez tydzień.

Pomorska akcja misyjna nie pociągnęła ofiar w ludziach, ale obfitowała w trudne chwile dla misjonarzy. Na przykład w Wołogoszczy ludność, kierowana przez kapłanów pogańskich, zwróciła się przeciw misjonarzom. Jeden z nich, pragnąc się schronić, wbiegł do świątyni Jarowita. Zobaczył na ścianie nietykalną, złotą tarczę boga, zawiesił ją sobie na szyi i wybiegł na zewnątrz, budząc popłoch wśród tłumu i ratując w ten sposób życie. Jako uwieńczenie chrystianizacji Pomorza utworzono w Wolinie biskupstwo. W drugiej połowie XII w. siedziba biskupstwa została przeniesiona do Kamienia. Powstało też kilka klasztorów.

Walka Bolesława Krzywoustego o władzę i obrona państwa

Zbigniew i Bolesław. Władysław Herman miał dwóch synów: Zbigniewa i Bolesława. Zbigniew urodził się wtedy, gdy jego ojciec nawet nie marzył o władzy w Polsce. Jego matka nie pochodziła z książęcego rodu. Gdy zaś Władysław Herman uzyskał tron po wygnanym bracie, ożenił się powtórnie z księżniczką czeską Judytą, a synowi z tego małżeństwa nadał piastowskie imię Bolesław, któremu dodano potem przydomek Krzywousty. Marzeniem ojca i dążeniem syna było dorównanie dwóm pierwszym, wielkim Bolesławom: Chrobremu i Śmiałemu. Ale Zbigniew był starszy i jemu należało się zwyczajowo pierwszeństwo. Jeszcze przed śmiercią ojca Zbigniewo-
wi wydzielono Wielkopolskę, a potem i Mazowsze, Bolesław otrzymał Śląsk, ziemię krakowską i sandomierską. Bolesław od samego początku dążył do samodzielnego panowania w Polsce. Był energicznym i walecznym księciem, więc miał za sobą możnych i rycerstwo, a także sojusze z sąsiadami: Węgrami i Rusią. W 1107 r. wygnał starszego brata z kraju. Nie pomogło też nieszczęśliwemu Zbigniewowi wstawiennictwo cesarza Henryka V. Tragicznie zaś skończył się powrót Zbigniewa do Polski w 1112 r. za zgodą Bolesława. Został uwięziony, oślepiony i wkrótce zmarł. Za bratobójstwo Bolesław Krzywousty odpokutował pielgrzymką do klasztoru św. Idziego na Węgrzech i do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie. Tak dokonało się zjednoczenie państwa pod panowaniem Bolesława Krzywoustego.

Wojna z Niemcami w 1109 r. Henryk V, król niemiecki, a niebawem cesarz, wzorem swoich poprzedników dążył do narzucenia zwierzchnictwa i trybutu władcom państw środkowoeuropejskich. Książęta czescy uznawali je i trwali w obozie cesarskim. Węgry i Polska starały się utrzymać niezależność. Między królem Węgrów Kolomanem — napisał kronikarz Gall Anonim — a księciem polskim Bolesławem zaprzysiężony został układ, że jeżeli cesarz wkroczy do kraju jednego z nich, to drugi tymczasem zaszachuje Czechy. I rzeczywiście, gdy Henryk V wkroczył na Węgry, Krzywousty spustoszył pogranicze polsko-czeskie. Odwetem za to była niemiecka wyprawa na Polskę
w następnym roku, czyli w 1109. Wcześniej jednak przesłał Henryk Bolesławowi ultimatum. Żądał oddania połowy państwa bratu Zbigniewowi, który u Niemców szukał pomocy. Chciał też, aby Bolesław zapłacił mu 300 grzywien trybutu. W przeciwnym razie groził wojną. Ponieważ Krzywousty nie przyjął tych warunków, armia niemiecka ruszyła na Polskę, szturmując grody śląskie.

Wojsko Henryka długo szukało dogodnej przeprawy przez Odrę, ponieważ Bolesław polecił pilnować wszystkich brodów. Niemcom udało się jednak przeprawić przez rzekę pod Głogowem i zaskoczyć szturmem obrońców tego grodu. Głogowianie zgodzili się za cenę kilkudniowego rozejmu dać zakładników królowi niemieckiemu. Gdy zaś Henryk dowiedział się, że gród zamierza się bronić, nie zwrócił, wbrew przy rzeczeniu, zakładników. Kazał natomiast przywiązać ich do machin oblężniczych. Oblężeni musieli wybierać między obroną grodu i śmiercią własnych synów, którzy byli zakładnikami, a niewolą lub karą ze strony Bolesława. Wybrali pierwsze. Niemcy po długim natarciu zostali zmuszeni do odstąpienia, a następnie opuszczenia ze stratami ziem polskich. Państwo polskie zachowało i tym razem pełną niezależność.

Gall Anonim i jego kronika. Jeżeli tak wiele wiemy o tej wyprawie, o czynach Krzywoustego i jego poprzedników, to dzięki kronice Galla Anonima.

0    samym autorze mało wiemy. Nie znamy nawet jego imienia, dlatego nazywamy go Anonimem. A określenie Gall stąd się wywodzi, że od dawna domyślano się, że pochodził z Francji, dawnej Galii. Kronikarz przekazał nam kilka informacji o sobie w tekście swej kroniki. Wiemy zatem, że był cudzoziemcem, znał Węgry, choć z nich nie pochodził. Był zakonnikiem benedyktyńskim.

W Polsce dostał się na dwór Bolesława Krzywoustego jako jeden z kapelanów, a zarazem urzędnik kancelarii książęcej. Żeby za darmo nie jeść polskiego chleba, a przy okazji otrzymać książęcą nagrodę, stworzył kronikę książąt i królów polskich. Jest ona pochwałą czynów i zalet Bolesława Krzywoustego oraz jego przodków. Przypominacie sobie opowieść o ubogim kleryku i  szczodrym królu Bolesławie? Gall Anonim może dlatego tak szczegółowo ją przedstawił, że z własnego doświadczenia znał podobną biedę.

Kronika Galla Anonima napisana jest pięknym stylem — rytmicznym i rymowanym. Przekładano ją na język polski i recytowano na książęcym dworze.

Kryzys i odbudowa państwa polskiego w XI w.

Kryzys państwa i jego odbudowa. Syn Bolesława Chrobrego, Mieszko II, był wykształconym człowiekiem. Sztuki wojennej i dyplomacji uczył się podczas wojen Chrobrego z Niemcami.

Pierwsze lata panowania Mieszka II były pomyślne, ale potem wrogowie króla zatryumfowali nad nim. Jego dwaj bracia z pomocą potężnych sąsiadów: księcia kijowskiego i cesarza wygnali króla Mieszka i objęli władzę. Jeden z braci nawet przesłał cesarzowi koronę królewską, na znak wyrzeczenia się tego tytułu przez władcę Polski. Mieszko jednak powrócił z wygnania i pokonał braci. Wkrótce potem umarł, pozostawiając jedynego
następcę — syna Kazimierza. Ten też został z kraju wygnany i musiał szukać pomocy w Niemczech u krewnych swej matki. Powodem wygnania Kazimierza był bunt możnych, a następnie wielkie powstanie ludowe, kiedy to ludność, gnębiona nadmiernymi daninami, powstała przeciwko możnym i duchowieństwu. Czego nie zniszczyło powstanie ludowe, tego dokonał książę czeski Brzetysław, który w 1038 r. najechał na Polskę. Kronikarz napisał potem, że w obrabowanych przez Czechów katedrach w Gnieźnie i Poznaniu zagnieździły się dzikie zwierzęta. Wkrótce potem Kazimierz wrócił do kraju. Stolicą swą uczynił Kraków, który ucierpiał mniej niż inne grody. Zawarł przymierze z Rusią, gdzie nadał panował Jarosław Mądry. Ten dał mu swą siostrę za żonę i przysłał posiłki wojskowe, aby mógł odzyskać swe ziemie. Zasługa zjednoczenia i odbudowania władzy w kraju przyniosła Kazimierzowi zaszczytne miano Odnowiciela.

Jak Bolesław Śmiały odzyskał koronę.

Bolesław II Śmiały wstępował w ślady swego pradziada, którego imię nosił —: Bolesława Chrobrego. Dwukrotnie wyprawił się na Kijów, pomagając w odzyskaniu tronu księciu Izjasławowi, mężowi swej ciotki Gertrudy. Na tron węgierski wprowadził księcia węgierskiego Władysława, który wychowywał się w Polsce. Bolesław postarał się też zrzucić zależność od cesarza, którą uznawał jego ojciec Kazimierz Odnowiciel. Uczynił to w sprzyjających warunkach, kiedy król niemiecki, a późniejszy cesarz Henryk IV, tłumił bunt możnych, niezadowolonych z jego twardych rządów. Sojusznika w swych planach znalazł Bolesław Śmiały w papieżu Grzegorzu VII. Ten bowiem walczył z Henrykiem IV, chcąc uwolnić organizację kościelną, a zwłaszcza biskupów, spod kontroli cesarza i innych władców świeckich.

Obaj przeciwnicy, papież i cesarz, byli równie nieustępliwi i zdecydowani walczyć o swoje cele aż do zupełnego pokonania przeciwnika. Początkowo dotkliwą porażkę poniósł cesarz, ponieważ papież obłożył go klątwą kościelną, a poddani wypowiedzieli mu posłuszeństwo.

To właśnie niepowodzenie cesarza wykorzystał Bolesław Śmiały i na Boże Narodzenie 1076 r. został w Gnieźnie ukoronowany na króla Polski. W ceremonii koronacyjnej uczestniczyło piętnastu biskupów polskich i obcych. Bolesław zapisał się w dziejach nie tylko jako zwycięski wódz, ale także jako gospodarz kraju. Za jego czasów zaczęto wybijać w Polsce monetę srebrną w kilku milionach egzemplarzy. Świadczy to o rozwoju gospodarki, a zwłaszcza handlu.

Gall Anonim zapisał taką anegdotę o hojności króla Bolesława:

Pewnego dnia siedział Bolesław przed swym pałacem w Krakowie i oglądał dary ruskie. Wtedy usłyszał nagle jęk i zagniewany, że w jego obecności kogoś biją, polecił odszukać tego, kto jęknął. Był to ubogi kleryk, który jęknął, porównując swoją nędzę z bogactwem króla. Szczodry król rzekł do niego: „Jeżeli z powodu ubóstwa westchnąłeś, to znalazłeś w królu Bolesławie pocieszyciela swego niedostatku. Przystąp tedy do bogactw, które tak podziwiasz, a cokolwiek zdołasz unieść, będzie twoje”. Biedak tak wyładował swój płaszcz złotem i srebrem, że aż mu pękł od ciężaru. Wtedy król dał mu swój własny płaszcz i pomógł mu go wypełnić kosztownościami. Szczęśliwy kleryk ledwo go mógł podźwignąć.

Dzięki swej hojności Bolesław zyskał sobie przydomek Szczodry. Określamy go dwoma przydomkami: Bolesław Śmiały lub Bolesław Szczodry.

Katastrofa króla Bolesława. Wojowniczy, a przy tym dumny i porywczy król Bolesław miał wrogów wśród sąsiadów Polski i przeciwników wewnątrz kraju. Wojny kładły się brzemieniem na całą ludność, która musiała ponosić związane z nimi koszty. Nie wiemy jednak dokładnie, co było przyczyną buntu przeciw królowi. Na czele jego przeciwników stanął biskup krakowski Stanisław. Król postawił go przed swoim sądem i skazał na straszliwą, choć stosowaną wówczas, karę obcięcia członków, tzn. okaleczenia ciała. Była to rzecz niesłychana w stosunku do biskupa. Jego okrutna śmierć w 1079 r. zaszkodziła królowi, który musiał uciekać na Węgry, gdzie niebawem zmarł. Rządy w państwie objął młodszy brat Bolesława — Władysław Herman, który wyrzekł się królewskiej korony. Biskup Stanisław został w XIII w. kanonizowany przez papieża, czyli uznany za świętego. Stał się odtąd patronem Polski i jej zjednoczenia w okresie rozbicia dzielnicowego. Wierzono bowiem, że tak jak porąbane ciało św. Stanisława zrosło się w cudowny sposób, tak samo rozbita Polska zjednoczy się w jedno królestwo.